Pandemia covidowa to globalny telewizyjny matrix.

Mam wrazenie ze jest to próba generalna (test) przed jakąs inną , główną inscenizacją medialną, również  o zasięgu globalnym.

Teraz  testują, w jakim stopniu ludzie połykają obecny matrix i któy wariant propagandy strachem  jest najbardziej skuteczny, czyli jak bardzo  ludzie dobrowolnie poddają  się  dowolnym rodzajom terapii dla "ich dobra".

Miałem do czynienia na pewnym forum z takim jednym polskim Szwajcarem, który załapał się tam do jakiegoś ośrodka naukowego i takim to sposobem porzucił rozum. Młody kolo jak sądzę pewnie koło 30tki. Całkiem spoko tak swoją drogą, dużo pozytywnych cech tylko...  chce tam zrobić karierę. Niesamowity jest jego upór i odporność na wszelkie dane. Covid i nauka, którą wyznaje to jego religia. Naprawdę w to wierzy. Kilka razy wspomniałem tam o tym ale nie wiem czy dotarło. Liczy się tylko to co mu powiedzą. Zabawne jest że kiedy tylko, rok temu zaczęło się to szaleństwo od razu tam napisałem że to będzie test rozumu. Własnego spojrzenia na sytuację. Własnego osądu. I tym bardziej niesamowite jest jak ten polski Szwajcar broni stanowiska przeciwnego: ludzie nic nie kapują, możemy ufać tylko nauce i naukowcom (czyli nowemu kościołowi i jego kapłanom). Ta sama hisotria, którą wyżej opisuje SalomonH. Przytacza ten chłopak swoje dane, ze swojego instytutu naukowego ale nie wiadomo po co skoro i tak wniosek podawany jest przez kapłanów. Bez znaczenia jest dane wskazują coś przeciwnego. Powiem że było to ciekawe studium psychologiczne ale w końcu wywalili mnie z forum gdyż ten kolo należał do adminów :)

Naprawdę. Będzie ciekawe obserwować tą wewnętrzną walkę u lemingów. Kiedy fakty będą caraz bardziej jaskrawe ale wzięcie ich na swój rozum miałoby oznaczać jakąś wewnętrzną zdradę. Porażkę i upadek wiary. Fascynująca historia, godna czasów ostatecznych. Cała tą wiarę zaaplikował tym ludziom System. Który teraz sam daje ludziom wybór. Przeprowadza test wiary. Zdadzą lub nie ;)

BAG to skrot Bundesamt für Gesundheit, szwajcarskie ministerstwo zdrowia.  To sa oficjalne statystyki.

W Szwajcarii od poczatku pandemii przechorowalo covida 490 296 osob, czyli jakies piec procent populacji. Jesli to tempo daloby sie utrzymac, to potrzeba bedzie dwudziestu lat, zeby przechorowala sie cala populacja. Jestem czasami optymista, ale mysle, ze tego chwalebnego momentu raczej nie doczekam.

Czesc Szwajcarow to ludzie ciezko przestraszeni. Tak jak wielu z nas odpala rano komputer i zaglada na SN, tak inni rano sprawdzaja ilu to chorych w ciagu doby przybylo i jakie to jest smiertelnie niebezpieczne dla zdrowia i zycia? Tymczasem srednio liczac to tak samo niebezpieczne jak grypa, czerwonka, gronkowiec, zoltaczka. Im dluzej ten cyrk trwa tym dane sa twardsze i od miesiecy nic sie w tych statystykach nie zmienia.

Od lat, codziennie bez wzgledu na pogode wychodze prosto z lozka i pierwsza kawe pije na balkonie. To mi daje podstawe do oceny, ze swoje zachorowania na  covida oceniam na trafienie piatki w lotto.

Mnie ta troska rzadow o zdrowie obywateli smieszy, a ludzie bez wzgledu na wiek, plec, pozycje spoleczna, stan posiadania, pieniadze maja inklinacje, zeby sie zachowywac jak barany. Ja nie widze powodu, zeby temu ulegac i zawsze chadzalem wlasnymi drogami. To sie nie zmieni.

Nie mam jednak w zwiazku z tym cisnienia, zeby to zmieniac i cisnac sie na pierwsza linie walki z systemem. Nigdy tego nie robilem. Dywersja i sabotaz, cicha demonterka, powodujaca wzrost kosztow po stronie przeciwnika obliczona na korupcje i erozje systemu jest bardziej efektywnym sposobem dzialania.

Tutaj wrażenie jest tylko jedno, oczywiście, że manewry.

I już czas przygotować się do życia w nowej normalności. Nawet Kaczyński Jarosław o tym gada. A prezydent USA, tak samo gada. Jesteśmy w świecie. Na równi z USA. Kto by pomyslał. A jednak.

ilosc zgonow z 2017 (403,5 tys) gus przewidywal dopiero na 2029,a po 2020 srednia nam jeszcze spadnie

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26685986,nadmiar-smierci-w-polsce-w-2020-r-najbardziej-ucierpialo-poludnie.html

Na niemieckim forum bloger wrzucił, że w jego praktyce lekarskiej szczególnie młodzi upierają się trzymać namordniki na nosie. 

Klasyka orania beretów? Kto pierwszy przemieli ten przemieli najlepiej? Bio masa i świetlana przyszłość. 

W każdym kraju nieco inne wykoncypowane namiary do tresury pożądanego zachowania. Ruch Świadków Covida nadal dominuje.

Czy zarazkowa teoria chorób ma naukowe podstawy? 

HIV=AIDS=Śmierć? Kto widział ten wirus? Jest międzynarodowy konsensus!

Nie, nie, tak, tak wśród decydentów nie ma miejsca. Koniunktura na kołtun to the moon.

Panie Grzeralts, niech pan udowodni to liczbamii, a nie  wierszem, który można w bajki włożyć. Pytania do pańskiego komentarza?

- jaki jest odsetek w stosunku do populacji tych ciężkich przebiegów w rozbiciu na: - dla całej populacji

                                                                                                                                                    - dla osób powyżej 65 lat

                                                                                                                                                   - dla pozostałych

                                                                                                                                                   - w tym, jaki jest odsetek ciężkich powikłań z powodu braku dostepu do lekarza (nie leczona w porę, przenoszona grypa, to też ciężkie przypadki)

Na powyższe pytania niech pan odpowie jeszcze raz w rozbiciu na  - tylko chorych na covida (którego, jak dotąd nikt nie widział)

                                                                                                                        - dla osób z powikłaniami.

I jeszcze jedno pytanie, jaki jest stosunek między zachorowaniami, które "rzeczywiście" da sie przepisać covidowi, a pozostałymi przypadkami nie związanymi z covidem, a które , jak leci przepisuje się covidovi, nie wyłączają wypadków samochodowych i i upadku z drabiny.

"za darmo (w sensie w ramach składki)" To te niech pan udowodni, że to jest darmowa opieka. To proste policzyć płacone składki razy lata pracy, dam panu fory, przy waloryzacji niech pan przyjmie ttylko stopień inflacji. Dalej, niech się pan z liczeniem nie trudzi, ocenią to sami ludzie.

Panie Niedzielski do roboty, a jak nie potrafi pan odpowiedzieć, to może panu, jakoś robotę przy kopaniu i zasypywaniu za miskę ryżu rowów da panu pański przełożony.

Polska, kraj, który ma około 900 tys łóżek szpitalnyc, na potrzeby wirusa używa kilkunastu tysięcy. To nie jest śmieszne, a zarazem straszne?

Podziwiam to, że próbujesz do skutku tłumaczyć o co chodzi pomimo "oporu materii". Mnie już chyba by się nie chciało.

Wicie rozumicie:

"I w tej sytuacji dodatkowe 15 tys.ciężko chorych rozkłada system i jest możliwe do ogarnięcia tylko drastycznym ograniczeniem procedur planowych."

I teraz już wiadome jest  skąd dlaczego wzięła się ta nadplanowa umieralność. Grunt to umieć wytłumaczyć i przyszły zmarły z uśmiechem na ustach może położyć się do przygotowanej trumny miast szpitalnego łóżeczka. Smutni panowie z zakładu z pewnością się nim zaopiekują :(

Tfu, szlag by to!

> Kto widział ten wirus?

Nie idzmy ta droga :)
Tez jestem sceptycznie nastawiony do wielu informacji jakie nam serwuja media ale musimy uwazac aby nie przegiac w druga strone (na przyklad negujac istnienie wirusow).
Bo tam czekaja juz Zagorski, Pawela czy Zieba.
I "prezydent" Potocki.

Wirus jest.
Cale szczescie, ze zlapanie wirusa HIV nie jest juz wyrokiem, stosujac odpowiednie leki ludzie moga normalnie zyc i funkcjonowac.
Tak przy okazji, taka ciekawostka - ok. 10 % populacji w Europie wykazuje odpornosc na wirusa HIV (zwiazane jest to z pewna mutacja genu kodujacego bialko CCR5)
W 2008 roku Niemcy dokonali przeszczepu szpiku kostnego pobranego od dawcy posiadajcego te mutacje i wyleczyli osobe chora na bialaczke i jednoczesnie zakazona HIV.

> Ruch Świadków Covida

Kupuje tekst :)

"Bo tam czekaja juz Zagorski, Pawela czy Zieba.
I "prezydent" Potocki." To jakaś jedna organizacja, czy co. Może to Baba Jaga na miotle do straszenia niegrzecznych dzieci. Wyznaje pan chyba zasadę, kto nie skacze, ten nie znami, a nawet gorzej płaskoziemiec.

Co pan powie o tym. Gdzie te pańskie 10 procent. Nie napiszę, że to około 51%, bo umieszczone słowo "najcęściej" nie jest liczebnikiem

"Testom poddano 1 354 pracowników sądeckiego Newagu. Przeciwciała wykryto u ponad połowy testowanych. Oznacza to, że dokładnie 697 osób przeszło zakażenie, najczęściej nie mając o tym pojęcia."

Lub na to

"Sumaryczne dane z 31 października, 1 listopada i 7 listopada wskazują, że podczas badań przesiewowych na Słowacji wynik dodatni uzyskano w przypadku 0,95 proc. z ponad 4,89 mln próbe"

Zdaje się, że w końcu  przebadano całą populację.  Widzi pan jakiś związek z tymi 10 procentami, jak z powyższego (nie do końca) wynika, że to  99%.

Przyznaję się bez bicia, uległem jednak tej naracji, żę, jak wirus, to covid. Ze zrozumieniem tak, tylko czasami zbyt szybko i nieuważnie czytam. Obiecuję poprawę.

Jarku, poprzekomarzałbym się pewnie w innej sytuacji, ale nie mam nastroju, bo właśnie covid zabrał mi kolejnego znajomego, tym razem w wieku 41 lat. Miał zawał. Liczba dnia, to liczba 7. Tyle godzin upłynęło od wezwania karetki, do chwili, kiedy znalazł się na oddziale szpitalnym. Niestety za póżno. I nie było to gdzieś w Bieszczadach, czy na Podlasiu, tylko w mieście stołecznym Warszawie. 

90% nadmiarowych zgonów to jest COVID z różnych powodów nie zgłoszony. 

Możesz znależć dowody

mi to się nawet tego komentować nie chce

Ye*ć system!!! 

... szkoda, że nie można edytować komentarzy przynajmniej przez jakiś krótki czas po ich opublikowaniu. Powinno być "x-81 lat".