-

SalomonH

Komentarze użytkownika

@Jeszcze raz z uśmiechem o wojnie, czyli propaganda w natarciu (25 listopada 2021 06:36)

Nie chodzi o pieniądze, bo te każdy rządzący sobie drukuje. Chodzi o kontrolę, nad ludźmi, nad gospodarką, nad granicami... Paszport kowidowy do kontrola każdego człowieka, to jest imienne i powiązane z systemem. Już niedługo sami ludzie będą prosić, żeby im chipy powszczepiać, żeby nie musieli nosić tego świstka, dlatego są takie presje na szczepienia.

 

SalomonH
25 listopada 2021 11:23

@Jeszcze raz z uśmiechem o wojnie, czyli propaganda w natarciu (25 listopada 2021 06:36)

Nie będzie "po pandemii", to już zostanie z nami na zawsze, kto by rezygnował z tak doskonałego sposobu zarządzania tłuszczą?

SalomonH
25 listopada 2021 08:48

@Czym właściwie jest choroba afektywna dwubiegunowa czyli (niemal) kompletne pomylenie pojęć. Rozważania egzotyczne. (23 listopada 2021 16:08)

Z opisaniem choroby jest ogólnie taki kłopot, że jest ona odchyleniem od normy, inaczej zepsuciem naszej istoty i jeśli nawet jest po temu jakiś wyraźny i jednoznaczny czynnik, jak na przykład w chorobach zakaźnych, czy zatruciach, to jednak na końcu jest ten chory, który niejednokrotnie nic sobie z tych opisów nic nie robi i psuje się na swój indywidualny i niepowtarzalny sposób.

Nie wiem, czy zna pan Dr. Tracey Marks, nagrywa bardzo ciekawe filmy, głównie z myślą o pacjentach, rodzaj instrukcji obsługi. W tym ciekawy przykład muzyków, którzy w okresie manii tworzyli rzeczy, które sami potem uznawali za bezwartościowe. I niedobór snu jako skutek/przyczyna: 

https://youtu.be/1l3Yg5Bt1t8

 

SalomonH
24 listopada 2021 05:25

@Gdzie najlepiej czytać? (22 listopada 2021 16:27)

Ja bym na pańskim miejscu tam wlazł z jakąś książką, bez Borysa oczywiście. Miałem 50 lat, kiedy zrozumiałem, że dalej mogę robić, na co mam ochotę, nie muszę się przejmować tym co inni o mnie myślą (bo w zasadzie nie myślą, każdy myśli w 99% o sobie), mogę jeździć rowerem po mieście ot tak, dla zabawy, słuchać muzyki na słuchawkach, a jak mam chęć, to zatańczyć, choćby na ulicy, kupiłem maleńkiego minoxa na kliszę, zawsze chciałem mieć takiego, ale był kiedyś za drogi, i robić zdjęcia czemu tylko chcę. Też czytałem na drzewie, ale już go nie ma, wycięli, ale są inne, fajny pomysł. I śnieg podobno ma być niedługo, pozjeżdżałbym na sankach, jak wnuki będą chciały, to je wezmę ze sobą...

SalomonH
22 listopada 2021 17:16

@Selekcja i integracja (20 listopada 2021 11:45)

Mieszanie klas było wymagane przez kuratorium i kontrolowane, żeby się ta sztuczka udała, trzeba było sfałszować trochę dokumentów... Córka się świetnie czuła w tej klasie, nie było żadnych problemów. Ona jest z rocznika 95, czyli chyba w połowie tej reformy.

SalomonH
21 listopada 2021 10:22

@Selekcja i integracja (20 listopada 2021 11:45)

Gdy moje dzieci szły do gimnazjum, to szkoły były pilnowane, żeby koniecznie wymieszać klasy, przechodzenie całymi klasami było wprost zakazane. Córka, starsza, dotrwała do połowy drugiej klasy, nie miała lekko, bo miała dobre wyniki, a nie była kujonem, w drugiej klasie odmówiła chodzenia do szkoły, doświadczała tam przemocy, gdy poszedłem rozmawiać z nauczycielami i dyrektorem, ten stwierdził, że nic nie jest w stanie zrobić i zaproponował, żeby córka przyniosła zwolnienie od psychiatry z powodu depresji, a on ją jakoś przepchnie, zaocznie. Nic nie zmyślam, tak było. Pamiętam scenę, kiedy dyrektor taje mi swoją wizytówkę i mówi, że jakby się coś działo złego, to żebym się kontaktował. Ja mu na to, że się dzieje i właśnie jestem, a on mi na to: Ale c ...

SalomonH
20 listopada 2021 22:19

@Do czego właściwie potrzebna jest szkoła? (18 listopada 2021 11:05)

Nie wiem, do czego potrzebna jest szkoła, ale niedawno przekonałem się, dla kogo ona jest. Za sprawą wnuka, któremu kazali w sobotę przyjść, żeby "odpracować" piątek, bo panie nauczycielki chcą mieć długi weekend. Szkoła jest dla pań nauczycielek, jak się okazuje, a dzieci są potrzebne, żeby panie nauczycielki miały pracę. 

Byłem kilka razy świadkiem nauki zdalnej wnuka i to była zgroza, poza lekcjami angielskiego, które były koszmarem, gdybym w czymś takim uczestniczył jako dziecko, to nie nauczyłbym się już nigdy żadnego języka, trauma, wstyd i... nawet nie wiem, jak to nazwać. 

Dzieciaki pozakładały sobie grupy na teamsach, czy messengerach, gdzie równolegle z nauczaniem odbywały się wszelkie patologie z mobbingiem na czele. Moja sąsiad ...

SalomonH
20 listopada 2021 00:10

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

Szkoda... tu nic nie jest poplątane. Znaczna część prób samobójczych, zazwyczaj nieudanych i bez szans na powodzenie, ma na celu zwrócenie na siebie uwagi, czy wręcz wołanie o pomoc. Nie bierze pan pod uwagę takiej ewentualności, rozmawiając z taką osobą? Przyjmuje pan za dobrą monetę każde wyjaśnienie, choćby kompletnie bezsensowne i poplątane?

SalomonH
19 listopada 2021 16:04

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

Mi nie chodzi o sam czyn, tylko o jego wytłumaczenie. Sam czyn był jak najbardziej racjonalny, a motywacją było zwrócenie na siebie uwagi, co jak mniemam, w jakimś stopniu udało się jej osiągnąć. Tłumaczyła to w taki sposób, bo prawdziwa motywacja nie pasowała do obrazu samej siebie, jaki była w stanie zaakceptować. W skrócie, stanęła na chwilę na nogach, udając, nawet przed sobą, że stoi wciąż na rękach.

SalomonH
18 listopada 2021 18:24

@Depresja, wypalenie zawodowe, GAD - co jest czym i jak z tym żyć? (17 listopada 2021 17:33)

Ale skoro objawy wypalenia zawodowego są podobne, a ustępują po podjęciu i wdrożeniu właściwych decyzji? To jak odróżnić tą "właściwą" depresję? Po tym, że nie wiemy, co ją powoduje? Niewiedza jako dowód? Jest tyle "odmian" depresji; posttraumatyczna, sezonowa, wreszcie to wypalenie... Znamy ich przyczyny, wiemy, jak przeciwdziałać. I wreszcie ta właściwa, nazywana endogenną, bo nie potrafimy zidentyfikować czynnika? Niewiedza jako dowód? Dla mnie to za mało.

SalomonH
18 listopada 2021 12:45

@Depresja, wypalenie zawodowe, GAD - co jest czym i jak z tym żyć? (17 listopada 2021 17:33)

Jak się gorzej poczuję, to się zgłoszę :) 

Wciąż nie jestem przekonany, skoro nie wiemy, co ją powoduje, to taka kategoryczność jest nieuzasadniona.

SalomonH
17 listopada 2021 22:49

@Depresja, wypalenie zawodowe, GAD - co jest czym i jak z tym żyć? (17 listopada 2021 17:33)

Wciąż nie mogę doczekać się na próbę zdefiniowania depresji jako choroby, ale podoba mi się zestawienie jej z wypaleniem zawodowym, które określił pan jako stan fizjologiczny, będący konsekwencją błędnych wyborów (zawodowych). Podoba mi się też porównanie do stania na rękach. A czy nie możemy przyjąć, że depresja również nie jest chorobą, tylko stanem fizjologicznym, będącym konsekwencją błędnych wyborów (życiowych?). I że błędem jest wzmacnianie rąk, czy też uśmierzanie bólu (farmakoterapia), kiedy trzeba pomóc odróżnić ręce od nóg?

To wszystko są, moim zdaniem oczywiście, choroby cywilizacyjne. Po prostu żyjemy w obłąkanym świecie, który poddaje nas presjom i bombarduje bodźcami, na które nie jeste ...

SalomonH
17 listopada 2021 22:28

@Wszystko wskazuje na płot. Ale po co? (17 listopada 2021 20:30)

Metoda nazywa się problem-reaction-solution. Nie byłoby powodu blokować, gdyby nie było migracji. Nie byłoby migracji, gdyby ci ludzie mogli normalnie u siebie żyć, kiedyś na ogół mogli. A mogliby normalnie żyć, gdyby nie zniszczono ich świata...

SalomonH
17 listopada 2021 22:07

@Wszystko wskazuje na płot. Ale po co? (17 listopada 2021 20:30)

Nie złożyło się, tylko od 20 lat na te ludy Ameryka zrzuca bomby, kilka naprawdę bogatych i znaczących krajów basenu Morza Śródziemnego i nie tylko zamieniono w nędzę i zgliszcza... Tak wiem, mówią nam, że to efekt zmiany klimatu...

SalomonH
17 listopada 2021 22:04

@Wszystko wskazuje na płot. Ale po co? (17 listopada 2021 20:30)

We wzmacnianiu granic chodzi o wzmacnianie granic. To trend globalny, do niego trzeba zaliczyć też Brexit i wzmacnianie ruchów separatystycznych. COVID spowodował powrót kontroli granicznych tam, gdzie ich dawno nie było. To samo się dzieje gdzie indziej, USA stawia płoty, Azja stawia płoty, są utrudnienia w przemieszczaniu się ludzi i wzmożone kontrole. To koniec globalnej wioski. Odwrócono ten trend na początku naszego wieku, czego my nie zauważyliśmy, bo nam akurat otwarto, ale to się zmienia. Podzielony świat łatwiej kontrolować, łatwiej manipulować ludźmi, finansami, wszystkim.

SalomonH
17 listopada 2021 21:45

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

Prawdopodobnie sama w to wierzyła, ale słowom przeczą czyny. Jakby chciała umierając nie sprawić kłopotu, to umarłaby sobie w domu, albo w szpitalu, gdzie jest personel do tego nawykły, albo skoczyłaby do Wisły i wypłynęła wiosną we Włocławku. Tymczasem umieranie w odświętnym ubraniu na płycie rodzinnego grobowca, to gwiazdorzenie pierwszej wody, nie pasujące nijak do osoby uważającej się za nieważną. Obaj to widzimy, można to eufemistycznie nazwać zaburzeniami myślenia, ja to nazywam kłamstwem, nieprawdą. Ta osoba nie uważa się za nieważną. Słowo "nieważna" uderzyło mnie w tej historii, zaraz bym chciał wiedzieć, kiedy się czuła ważna, w jakiej sytuacji, co musiałoby się zmienić, żeby tak się poczuła... 

Proszę mnie dobrze zrozumieć, nie jestem lekarze ...

SalomonH
17 listopada 2021 00:21

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

... i kiedy depresja mówi nam: "przemyśl", to myślimy. Jednak zazwyczaj staramy się chronić siebie, a w tym wypadku wcześniejsze decyzje i ogólnie rzecz biorąc, złudzenia. Omijamy sedno, a nasze przemyślenia jałowo krążą wokół wtórnego problemu, dla tej pani z notki brzmiał on: "jak dać znać bliskim, że czuję się nieważna". To jest ten overthinking, który prowadzi do katastrofalnych wniosków.

SalomonH
16 listopada 2021 11:51

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

Nie znam statystyk, ale moje własne odczucia są takie, że do depresji potrzebny jest jednak pewien poziom intelektualny i zdolność do refleksji, świadomość tej rozpaczy i bezsensu. "Proste organizmy" nie wychodzą z tych kompensacji, o których pisałem. Bo to, co dziś nam świat oferuje, to swego rodzaju kompensacje, do nich należy też kariera, sportowa, biznesowa, artystyczna. Jeśli nie przynosi tego spełnienia, to co najwyżej pogłębia uczucie bezsensu.

Chciałbym postawić tezę, że to, co nazywamy depresją, jest normalną funkcją naszego organizmu, swego rodzaju mechanizmem obronnym, jak gorączka, ból, czy wymioty. To mechanizm, który mówi: "weź wyluzuj, zastanów się, czy ma to wszystko sens, bo jak tak dalej będziesz cisnął, to pęk ...

SalomonH
16 listopada 2021 11:09

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

Nie przekonuje mnie przytoczony przykład. Ta pani po prostu kłamała. Nie chodziło jej o zaoszczędzenie rodzinie fatygi. Ona chciała nimi wstrząsnąć, wykrzyczeć: "patrzcie, jaka jestem bez znaczenia, nawet na cmentarz nie musicie mnie juz brać". To "bez znaczenia" jest kluczowe. Podstawową potrzebą człowieka jest potrzeba sensu, bycia użytecznym, potrzebnym. Dzisiejszy świat odbiera nam to. Więzi rodzinne są osłabiane, popkultura na siłę lansuje konflikt pokoleń. Nauka przekonuje nas, że jesteśmy mięsem, a jako gatunek, zagrożeniem dla świata. Że nasze istnienie to przypadek, splot okoliczności, że jesteśmy "bez znaczenia". W zamian dostajemy konsumpcję w różnej postaci, zakupy, rozrywki, używki... I współzawodnictwo. Nie każdy daje radę, ...

SalomonH
16 listopada 2021 08:33

@Zaburzenia myślenia w depresji (15 listopada 2021 14:59)

Szamani mówili o nadmiernym myśleniu, overthinking, mają rację.

 

SalomonH
16 listopada 2021 08:18

 Poprzednia  Strona 11 na 64.    Następna